Dzisiaj post o tym, co udało mi się upolować przy okazji w Avon.. Takie zakupki robię 1-2x w roku i zwykle wybieram sprawdzone rzeczy. Nowością w moim zbiorze jest pomadka Extra Lasting, o której pisałam <tutaj>
Do moim łupów należy:
maseczka algowa Planet spa Greckie Morza
zestaw separatorów
żel i tonik 2w1 drzewo herbaciane i ogórek + oczyszczający krem do twarzy z tej samej serii
podkład rozświetlająco- antystresowy Calming effects
pomadka extra lasting <klik>
żelowa kredka mega impact
automatyczna kredka glimmerstick
Odświeżająca maseczka algowa Planet spa Greckie Morza
Plusy:
- opakowanie: poręczne, idealnie dozuje produkt, widać ilość ubywającej maseczki
- konsystencja: żelowa, z wtopionymi kawałkami alg
- zapach orzezwiajacy, lekko mentolowy
- efekt: odświeżona, czysta skóra, pory zmniejszone
- bardzo wydajna: pojemność 75ml
- promocyjna cena
Minusy:
- efekt: nie lubię w tej maseczce efektu napięcia skóry (efekt liftingu)
- ściąganie zastygniętej maseczki
Cena: 9,90 zł (w promocji) 27 zł
Moja ocena: 4/6
Maseczkę zakupiłam pod wpływem pozytywnych opinii, jest dobra ale bez szału. Mam chęć na inną m.in. z masłem shea i imbirem.
Zestaw separatorów do stóp
Cena: 3,99 zł (w promocji)
Sympatyczny wzorek separatorów - limonka i mięta, od razu rzucił mi się w oczy. To fajny gadżet, ułatwiający pedicure.
Oczyszczający żel i tonik 2w1 drzewo herbaciane i ogórek z serii Avon naturals
Plusy:
- konsystencja: żelowa
- zapach orzezwiajacy, drzewny - bardzo lubię
- efekt: oczyszczona, odświeżona skóra
- wydajna: pojemność 125ml
- promocyjna cena
- gratis w postaci kremu
Minusy:
- opakowanie: wadliwa zatyczka
Cena: 9,90 + gratis krem do twarzy ( w promocji) 17 zł
Moja ocena: 5/6
Żel bardzo przypadł mi do gustu, daje fajny efekt odświeżenia, dobrze oczyszcza i nieco pielęgnuję, dzięki zawartości drzewa herbacianego (które przykuło moją uwagę) i jego właściwościom antybakteryjnym, kojącym. Mój ulubieniec wśród żeli.
Krem używam rzadko, więc nie poddaje go ocenie.
Podkład rozświetlająco- antystresowy Calming effects
odcień nude
Plusy:
- opakowanie: szklane z pompką,bardzo wygodne
- konsystencja: kremowa, lekka
- wykończenie: rozświetlające
- odcienie: wpadające w żółć, kolor nude dla bardzo jasnych cer
- krycie: od lekkiego do średniego
- zapach przyjemny
- efekt: rożświetlona, nawilżona skóra, bez efektu maski
- wydajny: pojemność standard 30ml
- promocyjna cena
-
Minusy:
- efekt: pozostawia lekki film, konieczne zmatowienie
- bez zmatowienia szybko świecę się ( nie dotyczy cer suchych i normalnych)
Cena: 19,90 zł (w promocji) 35 zł
Moja ocena: 4/6
J
est to dobry podkład, dający naturalny efekt, wypoczętej buzi. Skusiła mnie na niego kiedyś dawno Kasia (Ciasteczko25). Nie podoba mi się lepkość po jego nałożeniu, ale po zmatowieniu nie ma problemu. Odcienie podkładu są dużym plusem, każda powinna znaleść coś dla siebie.
Kredki AVON
Żelowa kredka mega impact w odcieniu cobalt
Plusy:
- konsystencja: bardzo miękka, żelowa
- odcień: piękny głęboki kobalt z migoczącymi niebieskimi drobinkami w sztucznym świetle
- aplikacja: jest bardzo miękka, przez co z łatwością można zrobić mocną kreskę
- wydajna
- trwała, niemal wodooporna
- promocyjna cena
- dobrze się z nią współpracuję (rozcieranie)
Minusy:
- temperowanie
Cena: 15,90 zł (w promocji) 24 zł
Moja ocena: 5/6
Siostra blizniaczka słynnych kredek Supershock, przez co jest tak samo świetna jakościowo jak jej poprzedniczka. Uwielbiam i warto kupić ;)
Automatyczna kredka glimmerstick odcień Black Ice
Plusy:
- konsystencja: miękka, kremowa
- odcień: czerń z migoczącymi kolorowymi drobinkami
- wydajna
- trwała
- aplikacja: wysuwana kredka, z łatwością sunie po powiece
- promocyjna cena
- ciekawa kolorystyka: m.in. Twilight Sparkle, Smokey Diamond, Sugar Plum, Emerald Glow
Minusy:
- brak
Cena: 11,90 zł (w promocji, czasem taniej) 20 zł
Moja ocena: 5/6
Początkowo byłam zawiedziona, ponieważ okazała się być duplikatem kredek Essence longlasting eye pencil, które kosztują tylko 7 zł. Różnica jest niewielka w konsystencji, mianowicie Essence jest odrobinę twardsza. Kredka daje fajny efekt z migoczącą poświatą, nie jest nachalny, ale subtelny. Szczerze polecam :)
sklep internetowy Avon
A wy drogie blogerki, macie jakieś perełki z Avon'u?
A może trafiłyście na bubel, którego najlepiej omijać szerokim łukiem?
Podzielcie się swoimi doświadczeniami, chętnie poczytam!
Poliii :)