wtorek, 15 marca 2011

Recenzja palety e.l.f. the Beauty Encyclopedia

Paletka z ELF-a miło mnie zaskoczyła. Zawiera cienie idealne do dziennego makijażu oraz do makijażu wieczorowego ( np. smoky eyes). Mimo niskiej ceny sprawuję się bardzo dobrze. Jest dobrze napigmentowana, zawiera cienie matowe, satynowe i z przewagą cieni z drobinkami oraz cienie w kremie. Do paletki dołączona jest kredka eyeliner w kolorze czarnym, bardzo dobrze maluję się nią kreski, dobrze rozciera się i jestem z niej zadowolona :) a także pędzelek z pacynką.

Cienie są trwałe, miekkie, u mnie utrzymują się dłużej niż cienie z Inglota – zaskakująca jakość :) tylko te drobinki takie duże :/ robiąc swatcha troszkę zniechęciłam się, ale o dziwo na powiece zanikają, delikatnie migotając. Nadmiar cienia strzepuje pędzelkiem, pozbywając się niechcianego efektu kuli dyskotekowej. Natomiast cienie w kremie
u mnie nie sprawdzają się przez to, że mam opadającą powiekę  i szybko zbierają się w załamaniu. 

Opakowanie jest bardzo fajne, zamykane na magnesiki, z jednej strony mamy instrukcję makijażu, natomiast z drugiej strony cienie zabezpieczone folią. 

Koszt palety na stronie producenta to 6 funtów klik a na allegro od 30 zł.

Moja ocena(1-6) : 4+
MINUS za duże drobinki 

Jestem zadowolona z paletki i polecam ją serdecznie.



A w środku prezentuję się tak:
                                I jeszcze kredeczka z pedzelkiem, które trzymam w kosmetyczce:

Pozdrawiam,
Poliii

4 komentarze:

  1. bardzo ładne kolory, zwłaszcza te beże wpadające w brzoskwinkę ;-)

    Pozdrawiam!
    idaalia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne kolorki :))
    Ja mam je sprowadzane w Wlk.Bryt ;)) Ach Maestro noooo nie pogada ;D Chciałabym jeszcze wypróbować Hakuro. Podobno są genialne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Donoszę że zostałaś wyróżniona na moim blogu ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kolorki a paletka napewno Rewelka!Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń