Brzoskwinka ze złotem 407 (perła)
Turkus z zielenią 413 (perła)
Ciężko było zrobić mi zdjęcie, aby odtworzyć kolor cieni..
Są dobrze napigmentowane, utrzymują się długo, nie blakną, ładnie łączą się ze sobą.
W kolejnym poście przedstawię wam kolejne cienie Inglota.
To najczęściej używane przeze mnie i moje ulubione cienie :)
Są bardzo dobrej jakości, niestety zdrożały w tym roku.. Ale mimo wszystko cena jest w miare przystępna.
Jest mnóstwo kolorów do wyboru, o różnych wykończeniach, ja najbardziej lubię perłę i mat.
Polecam gorąco! :)
super odcienie :) ta brzoskwinka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńŚliczna ta brzoskwinka, wygląda jak MAC expensive pink:)
OdpowiedzUsuńInglotowe cienie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńpozdraiwam
Brzoskwinia piękna :-)
OdpowiedzUsuńśliczne oba :)
OdpowiedzUsuńfajna ta brzoskwińka :D
OdpowiedzUsuńpokaż jak prezentują się na powiece..
dodaję blog do obserwowanych :D